PUNK'S NOT DEAD!!!

Podoba mi się to ;D

Po prawej były duże kanapy na których ledwo siedzieli uwaleni ludzie, obok duży barek dalej tańczący tłum.
- I to mam być tam cudowna impreza.?-powiedziała niepewnie Amy- Sama w domu zrobiłabym lepszą.
- Mała, może nie będzie tak źle-pocieszał Cris siostrę choć sam był niemile zaskoczony.
-Chcesz to zostać-zapytała dziewczyna
-Czemu nie.? Skoro już  tu przyszliśmy warto by zostać-oświadczył
-Ok niech tak będzie -powiedziała z lekkim grymasem na twarzy.-idę się napić
-ok , tylko młoda, nie przesadź.
Amy podeszła do barku i nalała sobie czystej , obok niej zataczał się jakiś chłopak.
-wypierdalaj mi z tond-wykrzyknęła w końcu.
-P-PP -a- aleee czemuu.??
-Spierdalaj.-dziewczyna zabrała butelkę i poszła gdzieś usiąść by nie widzieć już zioma.
Tym czasem Cristian szalał na parkiecie. Dzięki swojej nie powtarzalnej urodzie mógł mieć każdą kobietę, dlatego po prostu bawił sie  nimi.
-Co tam -nagle usłyszał za plecami.
Obejrzał się by zlokalizować rozmówcę, a gdy to zrobił był pod wrażeniem.
Stała przed nim wysoka blondynka, z długimi włosami i dużymi oczami.
*stereotyp. Pewnie pusta-pomyślał*
-Hmm spoko . zatańczysz-rzucił od niechcenia
-Z tobą zawsze-odpowiedziała, muzyka zwolniła a Cris nadal tańczył z nieznajoma, w końcu ich twarze się zbliżyły i zaczęli się całować. Trwało to dość długo bo i  piosenka była długa, gdy się jednak skończyła chłopak odkleił od siebie dziewczynę i odszedł w poszukiwaniu siostry.
-Amy tu jesteś-zawołał kiedy w koncu znalazł dziewczynę- wszedzie Cie szukałem-Chodź zatańczyć
-Ok .-rzuciła Kiedy wyszli na parkliet leciał ulubiony kawałek Amy. Wtuliła sie w ramię brata i tańczyła. Wygladali cudownie. Oboje piękni . Mogli by tworzyć razem świetną parę. Nagle ich spokój przerwało szarpnięcie. Jakaś dzika blondyna zaczęła wyzywać dziewczynę i ja okładac pięściami.
-Odpierdol sie suko-powiedziała Amy i uderzyła dziewczynę w twarz.
-On jest mój jebana zdziro-wydarła sie blondyna
- wypierdalaj -powiedziała i w tej samej chwili rzuciła dziewczynę na ziemie i zaczęła kopać.
-wow Amy spokojnie-odezwał sie szybko Cris i złapał ją chroniąc tym samym ofiare przed kolejnymi ciosami
-NIe , żadna kurwa nie bedzie mnie wyzywac.!
-Chodź sie napić co.?-zaproponował Cris by załagodzić sytuację
-Bardzo chętnie-odpowiedziała  wstajaca z ziemi kobieta
-On mówił do mnie pojebana kurwo-krzyknęła Amy-Idziemy-Wzieła brata za rękę by zrobic tamtej na złośc i odeszli
-Co ty wyrabiasz- zapytał Cr

-Co ty wyrabiasz- zapytał Cris
-A na co Ci to wygląda. Kurwa jakaś tania szmata nie będzie do mnie wyskakiwać.-zaczęła
-chodźmy już może do domu-zaproponował poirytowany chłopak.
-Sam sobie idź. Ja sie świetnie bawie-powiedziała i zaczęła poruszać biodrami w rytm muzyki
-Noo właśnie to mnie martwi. Oby nie za dobrze-powiedział Cristiano z grymasem na twarzy
-Nie przynudzaj-wykrzyknęła i zaczęła śpiewać TNT (ac//dc)
-Dobra młoda za godzinę spadamy. Teraz sory idę bajerować laski-powiedział niby od niechcenia
-Pff... ta jasne to ja ide do facetów
-OK za godzinę tutaj.?-zapytał odchodząc
-Niech będzie-powiedziała i wskoczyła na kanapę między grono chłopaków.
Po prawej siedział niski  chudy blondyn i ślinił sie do lasek wywijających na parkiecie. Po lewej średniego wzrostu blondyn który był pogrążony rozmową z kumplem .
-Cześć jestem Amy. Co tam.?-wykrzyknęła dziewczyna
-Hey jestem Matt-powiedział gruby chłopak i powrócił w stan zamyślenia
-Ooo siema  jestem Łukasz a to mój kumpel Tom-powiedział obcinając Amy.
- O czym gadaliście zanim Wam przerwałam.?-spytała
-O motoryzacji. Nie będziesz zainteresowana-powiedział z dziwnym uśmiechem na twarzy Tom
-Hmm  żebyś sie nie zdziwił.-zakomenderowała-kontynuujcie. chętnie posłucham.-uśmiechnęła sie
-No dobrze więc rozmawialiśmy o ścigaczach, takie motory-tłumaczył Matt
-W co Ty lecisz. Nie rób ze mnie blondynki-powiedziała.
-hmm jasne więc Tom co z tą Yamahą.?
-Powiem Ci że fajne jest tyle że zapłon kiepsko chodzi jak na  ten model-odrzekł
-Masz  Yamahe R6 .?-zapytała Amy
-Dziewczyno Ty wiesz wgl co to jest.?
- No oczywiście
-Nie nie  mam ale chciałbym. jest piękna a jej silnik to cudo.
-Hm,m a widzisz blondynka ma-odparła z uśmiechem
- Ty masz Yamahe R6 .?-zapytali obaj równocześnie
-No tam. Przyjechałam nią tutaj.
-WOW dziewczyno wybacz nam -zaczęli sie śmiać-
-może  pójdziemy ją obejrzeć-zaproponował Matt
-Hmm wiecie ja umówiłam się z bratem ze już musimy lecieć. Może innym razem.?-rzuciła
-Jasne-odpowiedzieli.
-Dajcie mi swoje numery zadzwonię.
-Przeważnie facet bierze numer od laski no ale ok. - Najpierw matt potem Tom dali Amy swoje numery i rozstali sie. Kiedy  dziewczyna była już w umówionym miejscu Cris dostawał szału
-Gdzie byłaś do cholery.?-wykrzyczał.-
-Oj Braciszku mój nie denerwuj się -pocałowała go w policzek-idziemy.?-zapytała
-Taa jasne
Obije wyszli i aż do powrotu do domu nie rozmawiali ze sobą.
w Końcu Amy rzuciła
-Wiesz Cris spodziewałam się czegoś lepszego. I spodziewałam się poznać muzyków.-powiedziała
-no tam. Amy... Słuchaj sory że na Ciebie nawrzeszczałem. Martwiłem się po prostu-powiedział pokornie
-Oj  przestań. Na pewni zrobiłabym to samo. Nic się nie stało-przytuliła się do brata.
-Hmm zmęczona.?-zapytał
-No trochę.-odpowiedziała
Cris od razu wziął ją na barana i wniósł na sama górę. następnie odstawił do jej sypialni.
-Mała śpij już-powiedział z Troską.
-Pa -powiedziała dziewczyna i od razu zasnęła.
Cris poszedł do siebie i długo słuchał muzyki. w końcu sam zasnął.

nooo ale właśnie o to chwilowo chodzi ;]

A ja tu czekam i czekam na cd xDD Już chyba dawno po prysznicu jesteś ^^